Kokosowy peeling polinezyjski z ziarenkami piasku z wysp Bora-Bora firmy Biocosmetics.
Zastosowanie:
Blizny potrądzikowe
Regeneracja skóry
Skóra z oznakami starzenia
Cera trądzikowa
Przebarwienia oraz zaburzenia pigmentacyjne
Przy wiotkości, rozstępach oraz cellulicie
Kosmetyk w formie sproszkowanej.
Aby uzyskać formę płynną, producent nakazuje zmieszać łyżkę proszku z dwiema łyżkami wody. Gdy robiłam w ten sposób wychodziła bardzo rzadka konsystencja. Jak dla mnie zbyt rzadka, preferuję bardziej gęste, papkowe produkty tego typu. Po nałożeniu na twarz, zostawało mi sporo w miseczce i się marnowało, dlatego ja robię połowę porcji - pół łyżki proszku i łyżka wody.
Produkt można nakładać np pędzelkiem do podkładu lub jakimkolwiek innym lub po prostu dłońmi.
Ja robię to dłońmi, wykonując przy okazji delikatny masaż w celu silniejszego złuszczenia. Peeling zawiera dość ostre drobinki więc osoby o wrażliwej cerze lepiej niech po prostu nałożą kosmetyk na twarz, bez masażu. Tak powstałą "maskę" zostawiamy na twarzy na 10-15 minut. "Maska" zasycha na twarzy.
Jak zaschnie to ma tendencje do osypywania się więc nie zdziwcie się jak zobaczycie na ubraniu biały proszek. Po ustalonym czasie zmywamy wodą. Zmywa się bardzo łatwo, bez najmniejszego problemu. Podczas zmywania ponownie wykonuję delikatny masażyk, bo ja lubię mocne złuszczenie naskórka, jednak ponownie ostrzegam, żeby robić to ostrożnie by nie podrażnić sobie skóry.
Twarz po zastosowaniu peelingu jest bardzo dobrze złuszczona i oczyszczona, matowa. Wygląda świeżo i czysto. Jednak dla mnie osobiście jest to produkt zbyt silny. Moją skórę niestety wysusza i dla mnie się nie do końca nadaje, bo skóra jest dość nieprzyjemnie ściągnięta. Przez kilka dni po zastosowaniu widzę niestety wysuszone fragmenty naskórka.
Produkt idealnie nada się do skór tłustych, trądzikowych, bo oczyszcza świetnie a cera jest bardzo gładka. "Pochłonie" nadmiar sebum i pozostawi cerę świeżą i czystą.
Dużą zaletą produktu jest niska cena - 8.70zł za 30g więc bez większego ryzyka dla portfela, możecie sprawdzić jak kosmetyk zadziała na Waszą cerę.
Opakowanie 30g przy moim sposobie mieszania (połowa porcji) wystarczy na około 8-10 użyć.
Można go zakupić tutaj: (KLIK)
No i kochane moje...i kochani, bo wiem, że tatusiowie też nas czytają!
W tym momencie chciałabym Wam złożyć najserdeczniejsze życzenia z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych. Rodzinnej atmosfery, pięknej pogody (tej za oknami oraz pogody ducha).
Oby te Święta przebiegły spokojnie i bez niespodzianek.
Bo niespodzianki nie zawsze są przyjemne.
Przede wszystkim swojej rodzinie życzę braku wspomnianych niespodzianek i stresów, bo zeszłoroczne Święta wyczerpały wszelkie limity.
Wesołych świąt :)
OdpowiedzUsuńciekawy peeling
OdpowiedzUsuńteż muszę o nim napisać.. :)
OdpowiedzUsuńZ okazji Świąt Wielkanocnych życzę Ci wielu sukcesów zarówno zawodowych jak i prywatnych i spełnienia wszystkich marzeń! i obowiązkowo wesołych jajek :D :*
Poświątecznie życzę zdrówka i szczęścia rodzinnego.
OdpowiedzUsuńA tego typu masek nie lubię, denerwuje mnie to mieszanie, a jak zasychają, to przeważnie tworzą taką paskudną skorupę, nie skuszę się tym razem.