piątek, 3 maja 2013

Ratunek dla suchych dłoni

Kilka dni mnie nie było. Przytłaczający nastrój nie pozwalał na pisanie. Nieudana majówka. Było wiele planów i celów do zdobycia, które niestety zniszczyła pogoda. Efekt taki, że siedzieliśmy i gniliśmy w czterech ścianach w oczekiwaniu i nadziei, że kolejnego dnia w końcu przestanie padać. Nie przestało. Pada do teraz. A właściwie to leje. Tyle z informacji meteorologiczno-synoptycznych, teraz przechodzimy do sfery duchowej ;)
Przez moją głowę przewertowało sto tysięcy myśli, refleksji i głupich, depresyjnych stanów. Na szczęście na mojej drodze los stawia mądrych ludzi, którzy potrafią postawić mnie do pionu, dodać wiary w swoje możliwości. Ty wiesz, że to o tobie :* Dzięki :* Twoja pomoc jest nieoceniona :*:*:*

Tyle o mnie.
Dzisiaj chciałam Wam przedstawić krem do rąk, który utrzymał moje dłonie przez całą zimę w nienagannym stanie.
Pielęgnacja moich rąk należy do trudnych...a nawet bardzo trudnych. Nie wiele trzeba, żeby zimą, przy niskich temperaturach moja skóra dłoni zamieniła się w twardą żółwiową, chropowatą skorupę, z popękaną suchą i piekącą warstwą. Tragedia.
A tej zimy dłonie jak zaczarowane, przetrwały całą bez uszczerbku. I to zasługa Greckiego kremu Mythos. Odżywka i maska tej firmy nie wywołała u mnie lawiny euforii, jednak w przypadku kremu jest inaczej, bo jeśli poradził sobie ze mną to chyba poradzi sobie z każdym. 




Produkt zamknięty w buteleczce typu "klik", o pojemności 100 ml.
Zapach bardzo przyjemny, a produkt wydajny. Wystarczy ilość odpowiadająca ziarnku grochu by rozsmarować na całe dłonie.
Składniki aktywne:
oliwka, masło shea, lecytyna, morszczyn, alantoina,
wapno, witamina E, pro-witamina B5, filtry UV.

Produkt oprócz doskonałego nawilżenia i wygładzenia naskórka pozostawia także delikatną, przyjemną, jakby satynową błonkę, która ochrania nasze dłonie. Żadnego uczucia mokrych dłoni, żadnego uczucia tłustych dłoni, żadnego dyskomfortu.
Dłonie są wyraźnie odżywione na dłuższy czas, a nie na chwilę, jak to bywa w przypadku wielu kosmetyków.
Mi ten krem do rąk przypadł do gustu bardzo, tym bardziej, że wiem jak bardzo wymagająca jest moja skóra dłoni, a jednak ten kosmetyk bez problemu dał radę :) Polecam
A zakupić go można tutaj: (KLIK)






6 komentarzy:

  1. Lubię tę markę. U nas dziś też deszcz, ale wczoraj nie padało i udało nam się trochę pobyć na dworze.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam tej marki kosmetyków. Ale brzmi zachęcająco Twoja recenzja

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę spróbować tego kremu, mam okropnie przesuszone dłonie i większość kremów pomaga tylko na chwilę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Stosuję kosmetyki serii Mythos i jestem bardzo zadowolona polecam!Szukam opinii o kremie do opalania bo teraz jest w promocji. Stosował go ktoś?

    OdpowiedzUsuń
  5. nie miałam, ale recenzja brzmi zachęcająco:D

    OdpowiedzUsuń

Zostaw ślad po sobie. Chętnie poznam Twoją opinię.