poniedziałek, 6 maja 2013

poporodowy balsam ujędrniający do ciała

Chyba każda (a jeśli nie każda to prawie każda) z nas ma problem z zaakceptowaniem swojego ciała po porodzie. Nie ma się co łudzić, rozciągnięta skóra na brzuchu i nie tylko, nie wygląda apetycznie. Ciało nie powala swoją jędrnością. Dobrze, że tuż po porodzie nie mamy zbyt wiele czasu na przyglądanie się swojemu ciału, bo człowiek by się załamał ;)
No ale coś robić trzeba, żeby wrócić chociaż częściowo do swojego stanu "sprzed".
Metody wspomagające ujędrnienie skóry są już chyba nam wszystkim znane:
- wykonywanie peelingów
- prysznic na przemian zimny i ciepły
- masaże szorstką rękawicą podczas kąpieli
- ćwiczenia
Oprócz tych wszystkich "zabiegów" również bardzo ważne jest niedopuszczenie do przesuszania się naskórka, bo przesuszona skóra szybko "więdnie"
I w tym momencie może nam się przydać
Poporodowy Balsam Ujędrniający do ciała z wyciągiem z zielonej algi, protein ze słodkich migdałów firmy Pharmaceris





Ja o swoim porodzie prawie już zapomniałam (choć do końca zapomnieć się nie da i nawet bym nie chciała). Kosmetyk zaczęłam stosować sporo później, ale przecież nie powiedziane, że jest to kosmetyk tylko na tuż po :)
Ujędrnienie przyda się zawsze i wszędzie.

Buteleczka typu" klik" o zawartości 150 ml kosmetyku o bardzo delikatnej konsystencji i neutralnym, nienarzucającym się, ale przyjemnym zapachu. Kosmetyk bardzo łatwo i szybko się rozsmarowuje, szybko wchłania nie pozostawiając dyskomfortu.

Można go stosować w okresie karmienia piersią, a także profilaktycznie od 4 miesiąca ciąży.
Krem stosujemy 2 razy dziennie przez minimum 1 miesiąc.  Rozsmarowujemy okrężnymi ruchami od dołu do góry na brzuchu, biodrach i pośladkach.

Ja przyznaję się bez bicia, że stosowałam raz dziennie,wieczorem, bo rano nigdy nie pamiętałam.
Mimo to zauważalna jest poprawa jędrności, napięcia skóry, zwłaszcza na udach. Tam skóra jest sprężysta, wyraźnie odżywiona i nawilżona.
Brzuch to już grubsza sprawa dosłownie i w przenośni, ale i tam zauważam różnicę. Choć tutaj bardziej  przydałby się skalpel a nie balsam ;)
Na brzuchu nie powalił mnie na kolana, jednak stosuję dzień w dzień,  zwłaszcza teraz, gdy chudnę (4kg w dół) ważne jest dla mnie stałe ujędrnianie naskórka, by skóra nie zrobiła się za moment obwisła. Grawitacji mówimy nie!
Do kupieniaTu: (KLIK)

10 komentarzy:

  1. U mnie też z jędrnością brzucha nie jest za dobrze. Do tego mam bardzo dużo rozstępów, mój brzuch wygląda jak zaorane pole. Tak samo górna partia ud. Stosowałam różne kremy. I te ze średniego przedziału cenowego i tego wyższego. I nie widziałam różnicy w ich działaniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na brzuchu mam dokładnie to samo. Pełno rozstępów. Jędrność skóry też nie powala. ;)
      Jak na razie stosuję Ziaję na rozstępy, a jędrność próbuję poprawić ćwiczeniami - zobaczę co z tego będzie. :)

      Usuń
    2. ja na szczęscie akurat rozstępów nie mam. Dobre choć to :)

      Usuń
    3. Ja mam rozstępy a jędrność prosi o litość aż

      Usuń
  2. O ile w ciąży nie miałam rozstępów, to jak zaczęłam gubić kilogramy to mi się pojawiły. Na brzuchu trochę, ale na udach są dość widoczne. Nie odchudzam się, bo i po co. Sama wada mi spada, synuś wymaga uwagi, do tego zajęcia domowe i teraz dużo spacerów ;). Smaruję się intensywnie,ale rozstępy w jakiś cudowny sposób nie znikły. Ale za to skóra jest dobrze nawilżona i odżywiona.

    OdpowiedzUsuń
  3. Obwisły brzuch dopiero przede mną:) Obecnie jestem w 32 tc. i dwa razy dziennie smaruję się rożnymi specyfikami, żeby tylko zapobiec pojawianiu się rozstępów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obwisły brzuch czeka wszystkie nas, ale można po porodzie i po tym jak skończy się karmić stosować odpowiednie kremy i naprawdę po roku czasu widać znaczną poprawę, ale nadal 2 lata bez ładnego brzuszka :(

      Usuń
  4. Intensywne ujędrnianie skóry po porodzie najlepiej wykonac przy pomocy zabiegów kosmetologicznych, które poprawią sprężystosć skóry, jej napięcie, zniwelują cellulit oraz wysmuklą sulwetkę. Wartym polecenia jest zabieg endermologii oraz zabiegi przy użyciu fali radiowej, np. venus legacy, maximus.

    OdpowiedzUsuń
  5. Będę musiała spróbować, bo porodzie już prawie 2 lata a ja dalej mam problem z jędrnością skóry...

    OdpowiedzUsuń

Zostaw ślad po sobie. Chętnie poznam Twoją opinię.