Już od dłuższego czasu poszukiwałam sklepu, w którym znajdę jakieś ciekawe piżamki. Pojęcia nie mam czy źle szukałam, czy źle trafiałam, ale nie mogłam znaleźć niczego co by mnie w pełni usatysfakcjonowało. Albo materiał nie taki, albo wzory nieciekawe i zawsze coś było nie tak.
Efekt był taki, że Kuba nie miał takiej naprawdę fajnej, wartej polecenia i pokazania Wam piżamki.
Mamy! W końcu mamy. Tulilu!
Góra z cieplutkiej, elastycznej bawełny. Dół cieniutki, przewiewny, mniej elastyczny, ale bardzo wygodny.
Ogromnie przypadły nam do gustu króliczki zamieszkujące spodenki piżamki. Pierwsza piżamka do której Kuba garnie się sam i natychmiast każe zakładać! Gdy tylko woła "niuch niuch" już wiemy o co chodzi :)
Odrobinę za duża, bo Kuba nosi rozmiar 92, a rozmiarówka Tulilu zaczyna się od 98. Jednak spodnie mają podwijane mankieciki w delikatne kropeczki, które dodają całości takiej...powiedziałabym nawet...elegancji :) Jak miałabym się do czegoś przyczepić, to jedynie do tego, że czarny dól ma tendencje do przyciągania wszelkich "farfocli".
Spodenki ze sznureczkiem w gumce by i chudzielcom z pupci nie spadały.
Z przerażeniem w oczach wkładałam do pralki. Góra biała, dół czarny. Oczyma wyobraźni widziałam jak wyjmuję szarą bluzeczkę. W końcu mama zawsze wpajała, że tak się nie robi! I tu pozytywne zaskoczenie, że nie stało się nic a nic. Kolory są na miejscu, piżamka dalej jak nowa. Piorę w 40 stopniach.
Polecam! Polecam! Polecam!
A o piżamkę pytajcie na fanpage: Tulilu
Wielbicielki pajaców - zajrzyjcie i Wy koniecznie. Znajdziecie cudne pajace na większe dzieciaczki.
A u mnie. Brzuszek już mi się ładnie zaznaczył i już nie przypomina warstwy tłuszczowej, a faktycznie ciążowy brzuszek. Już niedługo pewnie się nim pochwalę. To już 16 tydzień, a ja mam wrażenie, że ta ciąża ucieka mi przez palce, bo czas leci zdecydowanie zbyt szybko. Na szczęście czuję się bardzo dobrze i oprócz (od czasu do czasu) nadmiernej senności, nie dokucza mi nic. Niestety nadal nie znamy płci malucha.
Tymczasem Kuba skończył 2 latka. Każdego dnia zaskakuje mnie nowym słowem.
Urodzinki obchodziliśmy podwójnie. Raz z rodzinką, a drugiego dnia z cudowną gromadką rówieśników Kubusia i ich mam. Było przecudownie. Matki się nagadały, a dzieciaki wyszalały się na całego!
Niestety nie robiłam zbyt wielu zdjęć, bo nie było na to czasu więc fotorelacji nie będzie, ale musicie uwierzyć na słowo, że było mega!
Mamuśki w ciąży!
Zaglądajcie! Już za chwilę! Już za moment dojdzie zakładka "Mama w ciąży" oraz "wyprawka".
Będziemy pokazywać odzież ciążową oraz wszystko co potrzebne noworodkowi.
Wszystkiego najlepszego dla Kubusia!!
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że ciąża przebiega bez komplikacji.
Fajna ta piżamka, ale ja pozostaję wierna Kappahl i Smykowi w tej materii ;)
dziękujemy w imieniu Kubusia :)
UsuńFajna ta piżamka faktycznie :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego naj dla Kubuśka!
Oby dalej ciąża przebiegała w porządku, pozdrawiamy :)
Ładna piżamka
OdpowiedzUsuń