Nooo w końcu! W końcu pogoda nas trochę rozpieściła i mogliśmy bardzo aktywnie spędzić sobotnie popołudnie.
Przyjechał męża brat z narzeczoną i jak na taki słoneczny dzień przystało, impreza musiała odbyć się w basenie.
Przyjechał męża brat z narzeczoną i jak na taki słoneczny dzień przystało, impreza musiała odbyć się w basenie.
Uwielbiam! Po prostu kocham wodę i mogłabym nie wychodzić nawet na chwilę. Bawiliśmy się świetnie i "zdziecieliśmy" całkowicie!
Chlapanie, nurkowanie, zawody "kto dłużej wytrzyma pod wodą" dały świetny pretekst by na chwilę oderwać się od codzienności. Polecam każdemu zestresowanemu człowiekowi by się na moment w ten sposób zresetował.
Kubul niestety dolecza swoją chorobę więc jeszcze kąpać się z nami nie może, ale czeka na niego, jego plac wodny i już nie możemy się doczekać jak i on będzie mógł pokorzystać z basenowych dobrodziejstw.
Jestem pewna, że będzie zachwycony!
Nasz basen dostępny tu: Basen ogrodowy
Matka teraz cierpi, bo nie łaska było posmarować się kremem. No i piecze..oj piecze. Skórka pewnie zejdzie, ale i tak warto było i jutro powtórka z rozrywki :) Tym razem jednak posmaruję się kremem ;)
Powiem Wam coś jeszcze w sekrecie. Już na dniach startujemy z nowym konkursem. Konkurs typowo letni i oczywiście fotograficzny. Więc już teraz aparaty w dłoń i fotografujemy siebie, dzieciaki, mamę, tatę, dziadka, babcię, ciocię...kogo chcecie. Ma być wesoło i ma być na świeżym powietrzu. Więcej szczegółów wkrótce :) Nie zdradzę przecież wszystkiego od razu :)
Basen ekstra! Nareszcie można poszaleć w słoneczku :)
OdpowiedzUsuńJejus, super. Basen mam podobny ale niestety woda w nim jak dla mnie za zimna nawet na wejscie bez moczenia brzucha :-(
OdpowiedzUsuńa na mnie zimna woda nigdy wrażenia nie robiła :) Zahartowany typ ;) Jako dziecko kąpałam się w zimnej rzece więc woda w basenie wydaje mi się cieplutka.
UsuńAle przyznam też że dośc szybko się nagrzewa mimo swoich rozmiarów
Nasze 2,5 tys litrów wody w dwa dni nagrzało sie do 28 stopni! :)
Usuńświetny basen!
OdpowiedzUsuńJa nie mam swojegto podwórka :(
OdpowiedzUsuńświetny basen, u mnie znacznie mniejszy i płytszy ale też jest, niestety tylko na działce moge sobie pozwolić na taki relaks, szkoda że nie mieszkam w domu tylko w bloku! ;)
OdpowiedzUsuńSuper ten basen :D
OdpowiedzUsuńBasen jak na warunki domowe - ogromny. :D Ja chlapałam się w basenie tylko, gdy byłam dzieckiem, teraz pewnie ledwie bym tyłek w nim zmoczyła :P
OdpowiedzUsuńNoooo, to jest basen:) My Aurelii zrobiliśmy moczydło z połówki piaskownicy basening na trawingu był jak ta lala.
OdpowiedzUsuńajjj! my też się tak pluskaliśmy! :)
OdpowiedzUsuńale mamy chyba ciut miejszy basen bo ten mi wygląda na 3,66? :P
:)
http://islandofflove.blogspot.com/
Fajna sprawa taki basen, czy nawet sauna ogrodowa . W końcu trzeba coś sobie też od życia dać, a skoro mamy możliwość dzisiaj zakupu takiego wyposażenia do ogrodu - to czemu by z tego nie skorzystać ;). Ja właśnie też planuję kupić sobie saunę, bo to takie moje małe marzenie...
OdpowiedzUsuń