sobota, 29 września 2012

Coś dla każdego sucharka



Zacznijmy kosmetykowo :)
Emolium. Lubię kosmetyki z tej grupy, gdyż niestety natura obdarzyła mnie suchą skórą i jakoś trzeba się ratować przez nieprzyjemnym uczuciem ściągnięcia i szorstkości. Dziś o emulsji do ciała, która zawiera m.in mocznik, hialuronian sodu. Te cudowne składniki powodują, że moja skóra przechodzi przemianę ze skorupy żółwia w miękką jak aksamit powłoczkę niczym z reklamy Velvetu. Produkt może być stosowany również u niemowląt (od 1 miesiąca życia) co jest dla mnie również plusem, bo nie musimy mieć z Pisklakiem oddzielnej kosmetyczki.  Choć małego smaruję tym produktem sporadycznie, gdyż kąpiemy go również w produkcie z tej serii i skóra nie wymaga dodatkowego nawilżania. Co za dużo to nie zdrowo. Opakowanie spore, bo aż 400 ml. Wygodna pompka. Produkt ma bardzo lekką konsystencję dzięki czemu jest wydajny i naprawdę odrobina wystarcza na całe ciałko Pisklaka.
Opakowanie stanowiło kiedyś całkiem niezła zabawkę dla małego, jednak cwaniak się wycwanił, urosły mu zęby i zaczął nimi otwierać co się da. (Zębami jeszcze chyba tylko piwa nie otwiera.) "Naciskaczkę" od pompki odrywa i gryzie więc mama w obawie o połknięcie na wszelki wypadek krem usunęła z zasięgu małych rączek.

Cena opakowania: ok 30zl

5 komentarzy:

  1. Beatko a my Emolium używaliśmy od 8 dnia życia Oski :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Kasiu:)
      Jeśli tylko nie szkodziło to czemu nie? :) Producent zaleca od 1 miesiąca życia, ale czasem wyjątki są potrzebne, zwłaszcza jak inne produkty się nie sprawdzają :

      Usuń
  2. Ja mam trochę inne zdanie, co ile u mojego (teraz już) 4letniego synka w wieku niemowlęcym sprawdziło się świetnie, tak u mnie (mam skórę atopową) nie sprawdza się wogóle, po kazdej jakiej kolwiek kąpieli mam okropne czerwone plamy, bomble, wszystko swędzi a czasem nawet robia się rany(mimo że nie drapię tego)... Jednak jeśli chodzi o dzieci to bardzo przydatne jest...:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety tak już z kosmetykami jest, że jednemu posłuży a drugiemu nie. Mam nadzieję, że znalazła Pani inny odpowiednik dla siebie?

      Usuń
  3. U nas sie sprawdził, ale firma troszkę droga. Kupuje jak muszę, jak nie trzeba, używamy tańszych kremów :)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw ślad po sobie. Chętnie poznam Twoją opinię.