poniedziałek, 22 września 2014

Zawsze razem!

Zawsze marzyłam o tym, by mieć syna i córkę ....albo najlepiej dwie córki.Marzyła mi się drobna, złotowłosa, piękna.  Mała królewna z  długimi rzęsami i kosmykami opadającymi na czoło.  Los chciał inaczej i dal mi dwóch chłopców. 
Przyznam,  ze poczułam lekki zawód, gdy na USG lekarz kolejny raz oznajmił,  że "chłopczyk". 
Jednak dziś nie wyobrażam sobie,  ze mogłoby być inaczej. Pogodziłam się z myślą,  ze nie będę miała córki i  z dumą patrzę na synków.  Myślę,  ze to najwspanialsze co mnie spotkało.  Uwielbiam patrzeć jak razem się bawią, jak chichrają wspólnie w głos,  jak łapią coraz lepszy kontakt. 
Oni naprawdę się kochają!
 I to jest moje największe szczęście! Najlepsze co mogłam zrobić dla Kubusia to dać mu rodzeństwo! Dać mu brata! (jak masz wątpliwości czy zdecydować się na drugie dziecko to ja zdecydowanie polecam i podpisuję się pod tym obiema rękami.)  
Dominik jest  zapatrzony w starszego brata jak w obrazek. Kubuliński zdecydowanie jest dla niego autorytetem. Młodszy stara się go naśladować w czym tylko może,  tak jak potrafi.  Krok w krok dąży za nim.  Jest jak jego cień.  Naśladuje gesty i różne zachowania.  Mam nadzieje,  ze zawsze będzie tak,  ze będą trzymać się razem,  że będą się wspierać i nawzajem sobie pomagać. 
Jako, że Dominik to taki mały naśladowca to i w ubiorze postawiłam na ten sam akcent.  Od Handmade with love zamówiłam im identyczne,  iście gwiazdorskie komplety -czapka plus komin.  To,  ze uwielbiam firmy hand made to dobrze wiecie.  Uwielbiam je,  bo za tym co robią zawsze stoi pasja,  talent i zaangażowanie.  I tak jest również w przypadku firmy Handmade with love.  Zajrzyjcie, polubcie, a znajdziecie tam mnóstwo różnych cudeniek!
Możecie np wylicytować tam  fajności w dobrej cenie! Aktualnie trwa licytacja. Kończy się jutro o 20;00. Zapraszam serdecznie. 

wtorek, 16 września 2014

Do kogo podobny?

Jak tylko urodzi się dziecko zawsze padają pierwsze strzały: "Do kogo podobne?"
Zwykle zdania są podzielone. Każdy widzi w dziecku tego, kogo chce widzieć.
Jedni widzą nos zadarty jak u mamy, drudzy rzęsy długie jak u taty.
W naszym przypadku Kubulińskiego częściej porównują do mnie, a Dominika do Taty.
Jednak zdarzają się też odmienne zdania.
Dominik z pewnością po ojcu ma apetyt...to jest dziecko, które pochłonie wszystko, co spotka na swojej drodze. Zje porcję, którą naszykuję na 2-3 dni. Tak...to zdecydowanie cecha po ojcu :) (na szczęście tatuś pracuje już  nad sobą i może pochwalić się sporym sukcesem, ale o tym kiedy indziej) No, ale niech tatusiowi będzie, że dziecko i wygląd  ma po tatusiu :)
Za to Kubuliński to czysta Matka.
Chciałam Wam pokazać zdjęcie porównawcze moje i Jakuba.  Tak na dowód dla tych, którzy uparcie twierdzą, że Jakubo ma też coś z taty :)


Na zdjęciu ja mam około 5 lat, a Kubulino niecałe 3, ale myślę, że zdjęcia dobrze pokazują podobieństwo :) To jak jest?







A Wasze maluchy podobne do Was czy do tatusiów? A może 50% mamy i 50% taty?

środa, 10 września 2014

to już 3 lata!

Dokładnie o tej porze! Dokładnie trzy lata temu! 10.09.2011r o 11;25 przyszedł na świat mały człowiek mierzący 56 cm i ważący 3200g. Jakub!
Mały, płaczliwy, niespokojny niemowlak zamienił się w bystrego 3 letniego człowieczka, który ma już swoje drobne pasje, małe marzenia. Gdybym miała go określić w trzech słowach? Uparciuch, niesamowity wesołek (Czasem zastanawiam się co on bierze. Cokolwiek to jest, to musi to być niezły towar ;) ) i złota rączka. Artysty z niego nie będzie, ale za to do robót naprawczych talent zdecydowanie ma! Garaż mógłby być jego drugim domem :)
Jest niesamowity i każdego dnia nas zaskakuje. Wiem, że jestem nieobiektywna jako matka, ale tak własnie jest :)

Przygotowałam kilka zdjęć od urodzenia do dziś :)  Tak się zmieniał przez 3 lata nasz "mały bobasek.